wtorek, 3 lipca 2018

04.07.2018 Karty dnia

22 Osoba wojskowa
34 Praca/Zajęcia
15 Szczęśliwe zakończenie w miłości

22+34+15=71-36=35- Długa droga

22+34=56-36=20- Dom
34+15=49-36=13- Zamożny dobrodziej
20+13=33 - Ponure myśli

Dziś mamy święto Hot Doga, Światowy Dzień Niczego :O

11:47 - 5.07.2018 6:49 Pusty bieg ksieżyca. Księżyc przechodzi ze znaku Ryb w znak Barana i grozić nam będzie nieuzasadniona wybuchowość i grubiaństwo, podświadomie będziemy chcieli wywoływać konflikty. Co robić podczas Pustego Biegu Księżyca - tutaj .

Mocno wibruje 4 (Rahu), 11 - liczba mistrzowska - może dziś dać wiele napadów agresji i niestabilność emocjonalną, poniewaz mamy Pusty Bieg Księżyca; oczywiście osoby rozwinięte duchowo dzięki 11 będą dziś kreatywne,a nie wybuchowe, 2 - Księżyc - przypływy i odpływy energii, 13 - karma pracy! Będzie sporo wypadków, poza tym będzie wzmagać rozwój duchowy, 22 - liczba mistrzowska; w negatywie możliwe zamachy, bo negatywna 22 to konserwatysta, tyran działający z rozmachem. Dwie czwórki dziś - przy Pustym Biegu Księżyca może to dać płaczliwy nastrój i wspominanie przeszłości i żal, że czegoś się nie zrobiło. Oczywiscie taką postawę należy zamienić na życie w "tu i teraz". Dziś więc wypłyną dawne żale, aby uzdrowić zaszłe uczucia. Dzień dobry na pracę, ale rutynową, nie rozpoczynajmny niczego nowego.

Tematyka dnia: Otwartość

Dziś będziemy próbowali wyzwolić swój umysł z programów wgranych w dzieciństwie, z iluzji matrixa.

Do 13 lipca będziemy uzdrawiać kompleksy, nabierać wiary we własne siły i predyspozycje, będziemy odchodzić od przesadnych zabezpieczeń. Energia Wszechświata wprowadza nas w przestrzeń nowych możliwości, szans życiowych, możemy dzięki temu nadrobić zaległości.

Nadszedł czas, gdy trzeba być rezolutnym, ale nie upartym. Wykaż się działaniami opartymi na przyjacielskości i dobrej woli, połączonymi z determinacją. Ale nie ma to być determinacja, która pcha do kłótni z innymi. Skoncentruj się na korekcie własnych błędów, nie zaś na błędach innych ludzi. Zacznij brać pod uwagę także interesy ogółu.

Energia Wszehświata będzie nas zachęcać w podanym wyżej okresie do pielęgnowania dobrych myśli i bedzie upominać , aby mieć się na baczności przed złem. Będziemy uczyć się rozpoznawać światło swojej duszy i przezwyciężać nim ciemne strony ego. Będziemy uczyć się harmonii we własnych uczuciach, twórczo i niekonwencjonalnie poszukiwać rozwiązań problemów. Eergia ta będzie nas uczyła przyjmować rzeczy takimi jakimi są i da nam odwagę do wykonania tego, co jest do zrobienia, odwagę do wykonania misji naszego życia. Ponadto wniesie w nasze życie dużo uziemienia, umiejętności praktycznych i pożytecznych. Wprowadźmy je w życie, a odniesiemy sukces. Energia ta będzie nam także przypominać o odpoczynku. Możemy spodziewać się chwiejnych nastrojów, które to mają za zadanie oczyścić stare sprawy zalegające na dnie naszych dusz; wszystko po to, aby osiągnąć w końcu harmonię wewnętrzną. Będziemy się uczyć akceptacji dualizmu.

Ludzie, którzy przyjmą aktualną Enrgię Wszechświata doświadczą rozpoznania błędów w swoim myśleniu i przekonaniach i uzdrowią się. Uzdrawianie polega tutaj na wejrzeniu, wejściu, posprzątaniu, przemianie i poddaniu się mądrości intuicji. Reprezentuje naturalność, szczerość, przemianę sił i połączenie z Bogiem. Ludzie Ci zaufają swym talentom, postrzeganiu na wyższym wymiarze i zdadzą się na wewnętrzne prowadzenie.

Ci, którzy rękami i nogami zaprą się na zbawienną moc lipcowej energii będą targani nieustannymi sprzeczkami, kłótniami. Pojawi się u nich ociężałość umysłowa, markotność, nieśmiałość, zgoda na wyzysk, lęk przed życiem, które non stop daje wyzwania, postawa ofiary. Będą nieodporni na ataki ciemnych istot z wyższych wymiarów. Ich biegun cienia da im się mocno we znaki nawet niszcząc im tak pieczołowicie budowane życie materialne. Sami na siebie sprowadzą surową rękę Saturna - władcy karmy.

Pamiętajmy, że 9 dubluje się w lipcu - końcówka roku to 18 i tło miesiąca to także 18 (1+8=9). 9 to Mars. 18 to expresowa karma - spalanie karmy z tego wcielenia bardzo przyśpieszone w tym miesiącu. 9 jest podobne do zakręcających schodów - tworzy tak naprawdę niekończącą się spiralę - to od nas zależy, czy chcemy zwiedzić piwnicę naszego człowieczeństwa - prywmitywne, zwierzęce instynkty, agresję i walkę o przetrwanie, wtopić się w ciemną masę, czy wejść tymi schodami na taras widokowy, do Słońca, wchodzić nimi do "nieba" i przeżyć głęboką więź z innymi, mieć szlachetne idee i odwagę by być sobą wbrew taradycji, religii, ideologiii itp.

RADA na dziś

Poznaj, kto i kiedy przekonał cię do negatywnego myślenia o sobie. Wybacz sobie i zmień samoocenę.

OSTRZEŻENIE na dziś

Brak równowagi między duchem a materią może spowodować:
1. Zwycięstwo materii nad duchem, czyli chorą żądzę pieniądza pomieszaną z lękiem egzystencjalnym oraz potrzebą bycia lepszym. To zazwyczaj popycha ludzi do największych nikczemności i przyczynia się do głupich poglądów, iż to pieniądz (owoc pracy) jest zły.
2. Zwycięstwo niedojrzałego ducha nad materią. Wyraża się to charakterystycznym obrzydzeniem do pieniądza i przedkładaniem pozornych wartości duchowych. Tego typu wartości nie przynoszą jednak żadnych owoców i korzyści, nie służą postępowi, mnożą nędzę i tworzą podziały. Z zasady negują fakt, że Wszechświat cechuje obfitość, co powoduje konflikt wewnętrzny. Stąd tylko krok od umartwiania się, martyrologii i tworzenia sekty.

Długoletnia postawa „ubogi, ale szlachetny" sprawia, że pieniądz jako potężne narządzie obficiej kieruje się na stronę nieszlachetnych, gdzie nie stawia mu się żadnych szlabanów. Owoce pracy ubogiego zasilają wtedy cudze, chore żądze. Szlachetność taka z czasem przeobraża się w zgorzknienie, poczucie niesprawiedliwości, ból niespełnienia, wreszcie w agresję i rewolucję lub przekonanie o konieczności uprawiania złodziejstwa.

W łagodniejszych przypadkach szlachetny przechyla szalę nierównowagi i zapominając o wartościach duchowych zaczyna hołdować materii.

AFIRMACJA

Wiedzę i doświadczenie pogłębiam wytrwałą pracą i aktywnym działaniem. Dziś akceptuję swoje człowieczeństwo ze wszystkimi moimi słabościami. Wiem, że w swym jądrze jestem doskonałą istotą. Troska o zdrowie, dobra kondycja fizyczno-umysłowa są ważną częścią mojej ziemskiej podróży. Dziś jestem najlepszym lekarzem samej siebie. To, co przyjdzie z zewnątrz, będzie mnie tylko wspierać.

Miłego dnia!

Karty Kipper (160 złotych) i inne usługi do zamówienia tutaj .

Chcesz mieć energie dnia tydzień wcześniej? Opłać abonament 50 złotych na miesiąc.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz